wtorek, 2 września 2014
Rondo Broniewskiego. Dawniej było tylko zwykłym skrzyżowaniem. Moje dzieciństwo i młodość. Szkoła, koledzy koleżanki. 18-tka Piotrka, ukrywałem się po klatkach w czasie stanu wojennego, żeby nie dać się złapać. Teraz rzadko bywam w tym rejonie.Zawsze jak tu jestem, wejdę do sąsiadów. Coraz ich mniej, ale zawsze są i chwilę porozmawiamy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)

Brak komentarzy :
Prześlij komentarz